Też tak kombinuję jak Ty, ale pewności nie mam. Wychodząc z założenia, że Prezesowi zależy na spółce to słuszna decyzja. Zastanawiam się jednak dlaczego po prostu Prezes nas o tym nie poinformuje ? Gdyby Prezes przemówił do akcjonariatu i powiedział: "przewidujemy wzrost ceny złota w II połowie roku dlatego taka, a nie inna decyzja co do zysku za 21 rok". Proste prawda? Wówczas może byłaby krótkoterminowa korekta na kursie, ale po chwili nastąpiłby ruch w górę na kursie.
Dlaczego Prezes nie broni kursu spółki ? Bo mu nie zależy ? Może chce jak najtaniej spłacić Olewską ? Tylko czy ona jest w stanie mu w czymkolwiek zaszkodzić / pokrzyżować plany ? A może chce dokupić akcji i jeszcze bardziej zwiększyć swoje zaangażowanie w spółkę ? To samo może zrobić każdy z nas, wliczając Olewską :)
Niestety na chwilę obecną więcej pytań niż odpowiedzi, dlatego mamy to co mamy.