Srebro i złoto w formie fizycznej.
Nieruchomości - zapytaj o nie tych z Kresów, gdzie mają swoje domy po dziadkach
Jeśli już to grunt, aczkokwiek w ciągu następnych 10 lat możesz zarobić 50 czy 100% albo tyleż stracić. Obecne nieruchomości to bańka.
Wszelakie papieru, certyfikaty itd - najwyżej będziesz miał się czym podetrzeć. Zapytaj ludzi - których dzieci, wnuki i prawnuki do dziś posiadają stosowne dokumenty - kiedy RP odda im kasę za zarekwirowane wozy, konie, nieruchomości we wrześniu 1939. Tyle im z papierów. Albo zapytaj emerytów gdzie mają swoją złota jesień z Funduszy Emerytalnych emeryci mają przecież dokumenty w szafach.
Jeśli nieruchomości to duże miasta jak Kraków
https://ap7.pl/pl/nieruchomosci/oferty/domy/sprzedaz/krakow/1 - na stronie można sobie przejrzeć domy.
Najlepiej to podzielić i zainwestować w 4-5 różnych opcji. Trochę złota. Trochę srebra. Trochę kryptowalut. Mała działka - nawet dalej od miast.