Straty to Dariusz biznesu wypisuje w raportach natomiast jak widać po tych raportach Dariusz biznesu obraca kasą i to nie małą. Żeby było śmieszniej to obligacje zastawione są tylko na linii produkcyjnej, która w zasadzie jest kupą żelastwa do wymiany i taniej rekonstrukcji. Cała reszta do przejęcia i odsprzedaży za dobry pieniądz. Miejmy nadzieje ze Pielak nie da się zrobić na szaro jak mały Kazio.