Skarbówka to ogólnie jakis wróg udu i giełddy :( Męczy moją spółkę już tyle czasu a od 3 tygodni też mnie męczy, nie chcą mi odliczyć kosztu uzyskania przychodu od przychodu.
Masakra. To ja poniosłem koszt który zwiększa mi zyski dożywotnio poprzez bezpośrednie obniżenie prowizji a w Urzędzie mają problem z tym, czy może jednak nie uznać tego...?
Do tego urzędnik nie znał ustawy na którą się powołał (o składkach członkowskich). Wiedział, że jest, że nie uznaje się ale nie dał wyjaśnić sobie że tam jest litania parudziesięciu wyłączeń.