Ja siedzę dalej. Kupowałem dawno temu( kiedy w Ropki nie wierzył nikt, i przy poziomie przy jakim zapewne niewielu którzy wówczas kupowali siedzą w tym razem ze mną) i powiedziałem sobie, że wyjdę przy 50 zł. czasowe korekty mnie nie ruszają. Życzę innym takiej wytrwałości jaką ja mam, bo tylko wierny i twardy akcjonariat spowoduje, że w przyszłości wszyscy będziemy dumni z tego, że stanowimy akcjonariat Ropczyc, a wypłacane dywidendy i wzrost kursu nagrodzą naszą cierpliwość.
Pozdrawiam wiernych akcjonariuszy.