Gdybyś był na walnym, to też byś wiedział. Zauważ przy okazji, że piszę jedynie o zasadzie, a nie o szczegółach umów, bo tych nie znam. Poza tym mogę zrozumieć, że nie wierzysz mi, bo jestem anonimowym głosem na forum, ale żeby uparcie wypierać informcje przekazywane wprost przez samego pana Kicińskiego?!? Jak w takiej sytuacji traktować Cię poważnie??? (niestety nie mam do Ciebie tyle cierpliwości co Zora).