Ja tam mam się dobrze. Akurat kilka lat temu zdałem sobie sprawę z tego, jak wielkie ścierwo posiadam w portfelu.
W przeciwienstwie do innych nie wypieram tego i uważam, że kupując ten gnój popełniłem największa pomyłkę w moje karierze inwestorskiej :D
Ale jak kolega powyżej pisał - tutaj tylko po plecach się wszyscy klepią i nadal wypierają fakt posiadania gnoju :D