Kurs był wywindowany trochę bez powodu - nie wiem jakiej niespodzianki oczekiwano po wynikach, skoro znana była już ich prognoza, może jedynie liczono na dodanie waloryzacji dotyczczasowych kontraktów. NIe ma na razie waloryzacji, ale jest za to rekomendacja wypłaty dywidendy. Wyszło na zero, zatem obecna korekta wynika jedynie z próby łątwego zaniżenia kursu przed większymi zakupami. Teraz wystarczy jeden, dwa komunikaty o wygraniu jakiegoś przetargu. Obecnie całe otoczenie rynkowe sprzyja działalności ATRIM - KPO, transformacja energetyczna, "osobiste" doświadczenie w biogazowniach. Przeskalowanie biznesu, w ślad za Elektrimem jest nieuniknione - C/Z może znacznie spaść po wynikach za ten rok (a już teraz spadnie). Dlatego wolałbym, aby zysk został poświęcony na to przeskalowanie, niż przejadanie w postaci dywidendy. Zatem wszystko zależy teraz w krótkim terminie od korzystnych komunikatów ESPI.