Kopiuję tu swój wpis z innego wątku - tu jest bardziej adekwatny do tytułu .
Czy oni muszą to kiedyś oddać - TAK, nie kupują akcji tylko je pożyczają od domów maklerskich /czyli nasze akcje które mamy zdeponowane na koncie w biurze maklerskim/ dom maklerski nie musi nas o tym informować, jest instytucją zaufania publicznego jak bank. /Banki także posiadają nasze pieniądze na lokatach u je pożyczają jako kredyty lub różne zabezpieczenia innych realizacji/
czy to służy jedynie do utrzymania ceny na niskim poziomie by nas zmęczyć i oddać po taniości - DOKŁADNIE TAK - pożyczonymi akcjami zasypują rynek, zbijają notowania waloru i dopiero je odkupują po niskim kursie aby oddać do domu maklerskiego. Unikają w pierwszym etapie skupu, który by podnosił notowania waloru, w ten sposób atakują rynek pożyczonymi akcjami. Prowizja za pożyczenie akcji na krótką sprzedaż zwaną short wynosi od 0,5% przy nieshortowanych spółkach do najczęściej 2-3% przy typowych walorach, ale dla PKP_Cargo nie wiem dlaczego to kilkanaście procent marży za wypożyczenie.
Dla Energa nie było jawnej informacji kto i na jakiej marży wypożycza !?! - a to jest dość dziwne.
17% ff to sporo przy takich obrotach tego nie odbierzemy trzeba jednak akcji Emeryta i systematycznie podbierać - kluczowe w tym jest masowość takiej akcji, niech będzie ze 100 osób w ciągu 24-48 godzin i zaczyna się efekt kuli śniegowej,
ale najważniejsze aby odbierać te akcje z rynku i jednocześnie je blokować przed ponownym wypożyczeniem - należy wystawić je jako sprzedaż z maksymalnie akceptowalnym kursem /dla Energa myślę, że powinno to być chociaż trochę powyżej wartości księgowej/ z maksymalnie długim okresem ważności zlecenia miesiące czy nawet rok.
Gdy nie zablokujesz swoich akcji zleceniem sprzedaży to nadal są one dostępne do wypożyczenia dla shorta.
Gdy je zlecisz do sprzedaży po np. 60-100 pln, to dom maklerski musi je wystawić do jednostki nadzorującej obrót papierami wartościowymi i juz nie ma prawa do ich obrotu !!!
Tym ruchem zmniejszamy dostępność akcji dla spekulujących na krótkiej sprzedaży, zjawisko ekstremalne to chwila gdy short musi oddać pulę pożyczonych akcji a one są wystawione w arkuszu po naszych cenach !!!!
A nie ma od kogo pożyczyć następnej puli aby zniechęcić lub wystraszyć akcjonariuszy i sprowokować ich do sprzedaży na niskim poziomie cenowym.
Ładnie to widać gdy spadają obroty a z nimi cena notowań - to oznaka wyczerpania się short`a i prowokacja do odebrania "słabym" akcjonariuszom. Ale jeżeli się doinformujemy i zjednoczymy to "mali i drobni" przejmują rynek i sami wymuszają zmianę zasad.
Popatrz co się wyrabia na JSW - short`y wypożyczyły 98% dostępnych akcji, bo mali poblokowali swoje akcje i tym samym shorty są pod ścianą - tam walczymy aby przycisnąć ich do 100% i zmusić do odkupu po kursie dnia !!!
Reasumując
Skupujemy i blokujemy zleceniem sprzedaży z długim okresem ważności; i nie może to być zlecenie typu ukrytego, bo one nie blokują akcji.