akurat waszą wydmuszką jestem najmniej zainteresowany, pisałem od dawna że wchodzicie w balona i chcecie weń wmieszać innych. :/ godne pożałowania
ps. ja mam swoją spółeczkę, która właśnie się zbiera do górkowania ale od samego dna, a nie jak tutaj od szczytu (po samo dno) ;)