a co do mieszanki... wisz nawet istnieje taki termin jak filozofia ekonomii:-)
sama filozofia kojarzy się raczej z kontemplacja świata i poszukiwaniem sensu...
ekonomia z kolei z czystą matematyką... jedno z drugiego itd...
takie połączenie może dać zaskakujące efekty...
ale jak zawsze pisze , wyjdzie w praniu... przyjdzie poczekać kilka dni... będzie raport... będziemy z grubsza wiedzieli więcej...ale nigdy tyle żeby mieć całkowitą pewność co do słuszności dokonanych wyborów :-)
w końcu to giełda :-)