Do 30. Powrót do bazy. I nikt nie musi tego uwalać, samo spadnie. Nie da rady nadmuchać tego balona znowu do 250, tym razem 130 to wszystko. Espi może będzie jakieś w listopadzie, znowu jakiś wielki kontrakt zdobędą, he,he. A na razie póki co w sierpniu wyniki za 2 kw. a tam minus taki jak stąd do Paryża. Zaklinanie rzeczywistości nic nie pomoże.