Polskie przewozy kontenerowe
Kategoria: Komentarz tygodnia
Napisane przez Włodzimierz Rydzkowski
poniedziałek, 29, grudzień 2014 07:17
Wydrukuj
Email
Oceń ten artykuł
1
2
3
4
5
Jak ocenia Pan polskie usługi przewozów kontenerowych? Czy polskie firmy żeglugowe mogą stać się konkurencyjne na rynku?
Włodzimierz Rydzkowski, prof. zw. dr hab., Katedra Polityki Transportowej, Wydział Ekonomiczny Uniwersytetu Gdańskiego: Na początek pewne uściślenie. Przewozy kontenerów w Polsce odbywają się głównie z portów polskich oraz kolejami, w przewozach intermodalnych, z portów Europy Zachodniej. Kontenerów wewnątrz kraju praktycznie się nie wozi. To pierwsza sprawa. A druga to, że w praktyce nie mamy firm żeglugowych (armatorów), zajmujących się przewozami kontenerowymi. Z dużego armatora Polskich Linii Oceanicznych pozostały szczątki, a Polska Żegluga Morska zajmuje się przewozami ładunków masowych. Pisząc o obrocie kontenerów należy skupić się na roli polskich portowych terminali kontenerowych w ich obsłudze. Tu sytuacja jest bardzo dobra. Trwa bowiem portowy boom. Polskie porty odnotowują rekordowe obroty. Główna przyczyna tak dobrych wyników to przeładunki kontenerów. Terminal DCT w Gdańsku, po trzech kwartałach tego roku, przeładował ponad 57 tys. TEU więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wszystko wskazuje, że przeładunki w tym terminalu przekroczą w tym roku 1,2 mln TEU. Podobnie jest w terminalach gdyńskich. BCT po trzech kwartałach zwiększył przeładunki o 10%, a GCT o prawie 23%. Zwiększa się udział kolei w obsłudze terminali. Dla przykładu w BCT ok. 35% kontenerów obsługuje transport kolejowy. Również pomyślne wieści płyną ze Szczecina i Świnoujścia. W trzech kwartałach tego roku przeładowano ok. 10% więcej ładunków drobnicowych w tym 20% więcej kontenerów.
Terminale inwestują w dalszy rozwój. BCT wyda ponad 200 mln zł na zwiększenie zdolności przeładunkowych. DCT na przełomie roku rozpocznie budowę drugiego terminalu. GCT realizuje III etap budowy terminalu kontenerowego. Port Szczecin - Świnoujście jest jednym z największych inwestorów w regionie. W 2015 roku rozpocznie działalność alians 2M, czyli porozumienie największych armatorów kontenerowych Maersk i MSC, głównych klientów DCT i BCT. Oba terminale liczą w związku z tym na zwiększenie przeładunków. Liczą także na wzrost obsługi przez transport kolejowy oraz przesuwanie przewozów kolejowych z portów zachodnioeuropejskich do portów polskich.
Polskie przewozy kontenerowe
Kategoria: Komentarz tygodnia
Napisane przez Włodzimierz Rydzkowski
poniedziałek, 29, grudzień 2014 07:17
Wydrukuj
Email
Oceń ten artykuł
1
2
3
4
5
(1 Głosuj)
Jak ocenia Pan polskie usługi przewozów kontenerowych? Czy polskie firmy żeglugowe mogą stać się konkurencyjne na rynku?
Włodzimierz Rydzkowski, prof. zw. dr hab., Katedra Polityki Transportowej, Wydział Ekonomiczny Uniwersytetu Gdańskiego: Na początek pewne uściślenie. Przewozy kontenerów w Polsce odbywają się głównie z portów polskich oraz kolejami, w przewozach intermodalnych, z portów Europy Zachodniej. Kontenerów wewnątrz kraju praktycznie się nie wozi. To pierwsza sprawa. A druga to, że w praktyce nie mamy firm żeglugowych (armatorów), zajmujących się przewozami kontenerowymi. Z dużego armatora Polskich Linii Oceanicznych pozostały szczątki, a Polska Żegluga Morska zajmuje się przewozami ładunków masowych. Pisząc o obrocie kontenerów należy skupić się na roli polskich portowych terminali kontenerowych w ich obsłudze. Tu sytuacja jest bardzo dobra. Trwa bowiem portowy boom. Polskie porty odnotowują rekordowe obroty. Główna przyczyna tak dobrych wyników to przeładunki kontenerów. Terminal DCT w Gdańsku, po trzech kwartałach tego roku, przeładował ponad 57 tys. TEU więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wszystko wskazuje, że przeładunki w tym terminalu przekroczą w tym roku 1,2 mln TEU. Podobnie jest w terminalach gdyńskich. BCT po trzech kwartałach zwiększył przeładunki o 10%, a GCT o prawie 23%. Zwiększa się udział kolei w obsłudze terminali. Dla przykładu w BCT ok. 35% kontenerów obsługuje transport kolejowy. Również pomyślne wieści płyną ze Szczecina i Świnoujścia. W trzech kwartałach tego roku przeładowano ok. 10% więcej ładunków drobnicowych w tym 20% więcej kontenerów.
Terminale inwestują w dalszy rozwój. BCT wyda ponad 200 mln zł na zwiększenie zdolności przeładunkowych. DCT na przełomie roku rozpocznie budowę drugiego terminalu. GCT realizuje III etap budowy terminalu kontenerowego. Port Szczecin - Świnoujście jest jednym z największych inwestorów w regionie. W 2015 roku rozpocznie działalność alians 2M, czyli porozumienie największych armatorów kontenerowych Maersk i MSC, głównych klientów DCT i BCT. Oba terminale liczą w związku z tym na zwiększenie przeładunków. Liczą także na wzrost obsługi przez transport kolejowy oraz przesuwanie przewozów kolejowych z portów zachodnioeuropejskich do portów polskich.
http://www.logistyka.net.pl/komentarz-tygodnia/item/86412-polskie-przewozy-kontenerowe