Witam wszystkich po długiej przerwie,
i z przykrością stwierdzam, że na knury jest embargo w Rosji,
zwierz zarażony jest nietrawiony.
Nam akcjonariuszom już zbrzydły te tłuste, zapuchnięte ryje karmione naszymi pieniędzmi.
Czas zakończyć tą farsę i pozamykać wieprze.