Może to totalnie nic nie wniesie, ale rozmawiałem z tatą, który żyje 25 lat w Hiszpani i pytałem Go o to, jak tam działają obecnie sądy, powiedział, że jest masakra na jakąś sprawę z okupados czeka się nawet po 3 lata, rząd do 4 liter, z tym że to może i na instancja, inne procedury w każdym razie mentalność Hiszpanów jest jaka jest, dom by się palił, to trzeba by jeszcze winko dopić