Nie wiem po co ludzie kupują akcje, sądzę, że liczą na szybki zysk (tylko czy tak będzie?).
W środę i czwartek ludzie napalili się na akcje jak szczerbaty na suchary, widać dziś jak na tym wyszli.
Oczywiście będzie odwołanie, ale chyba propozycje układowe są tak słabe, że banki nawet nie chciały podjąć dyskusji.
Bez informacji o inwestorze spółka nie ma szans na przetrwanie, prezes ma prawo do znaków towarowych na swojej spółce, a majątek EMK to tylko te "szmaty" na magazynie.
Syndyk niestety nic z tego nie ukręci, bo pewnie się jeszcze okaże, że są źle przechowywane i nie nadają się na sprzedaż tylko do utylizacji.
Mam nadzieję jednak, że spółka przetrwa, nie chce żebyście tracili pieniędzy, może kiedyś spotkamy się na jakiejś innej spółce i będziemy po tej samej stronie barykady.