Rozumiem emocje, ale chyba się zapędziłeś. Na razie prócz przesunięcia wykupu obligacji nic się nie wydarzyło co miałoby skutkować likwidacją firmy. Jeden kontrakt się posypał ale to nie koniec świata. Piszesz tak jakby cała branża( która przeżywa kłopoty głównie związane z nieadekwatnością podpisanych kontraktów do wzrostu wynagrodzeń i cen materiałów) miała przestać istnieć i nic już się w Polsce nie wybuduje. Nastąpi dostosowanie i firm i zamawiających do nowych warunków rynkowych, zajmie to trochę czasu, pewne regulacje i modele ulegną zmianie i tyle. Moim zdaniem nic nie świadczy na tą chwilę o zagrożeniu bankructwem, dotychczasowe raporty i zyski były bardziej niż zadowalające, jeszcze nikt nie umarł przez jeden gorszy kwartał czy kontrakt( który i tak przecież musi być kiedyś rozliczony, pewnie droga sądowa itd).Spadek kursu jest wypadowa kilku czynników, obligacje, problemy funduszy, mała płynność, rynek NC, ogólna bessa na giełdzie. zamiast pisać czarne scenariusze może zastanowić się na zimno czy to nie jest okazja(dotychczasowe zyski do obecnej kapitalizacji). dzisiejszy raport coś nieco pewnie wyjaśni.