Co was to obchodzi w co inwestuje, to jego kasa skoro chce to niech kupuje, nie rozumiem takiego zachowania. Obroty na spółce mówią same za siebie, kto ma ten może być mocno sfrustrowany ale po co jeszcze dobijać? To takie nie ludzkie, zamiast doradzić, wytłumaczyć to od razu szydzi jeden z drugim