Tu jest wojna i wzrost kursu o 10 czy 20 zł nic nie da tylko morze zepsuć strategie przed Sądem.
Tu trzeba stosować kruczki prawne jak się chce wygrać to jest walka z potentatem a nie leszczem.
Finał jest tak już bardzo bliski, tyle się czekało to można śmiało jeszcze poczekać pół roku niema wyjścia.
Lepiej niech kurs stoi jak stoi aż do wyjaśnienia sprawy. Ja dopiero kończę wydawanie pieniędzy z dywidendy za 2008 rok a z 2009 r jeszcze nie ruszane więc śmiało mogę czekać mi nie zależy na szybkim wzroście kursu, wolę grubszą gotówkę ale później trochę niż teraz grosze aż się wyjaśni