Panowie, ta spółka to dziecinada jak jej prezes. Strategia brzmi - jak będzie hossa to zarobimy i przejemy zyski, jak będzie bessa - napiszemy że nic nie możemy. Czego chcieć od chłopa co od 20 lat tylko opowiada farmazony, a cały zespół to jego byli studenci bez doświadczenia w żadnej firmie. A modelem brania akcji za swoje usługi już dawno się KNF powinien zainteresować.