Forum Jak zacząć inwestować? +Dodaj wątek

Re: inwestycja w srebro?

Zgłoś do moderatora
Czołem Kolego

Nie jestem ekspertem ale jakiś rok temu wszedłem w drobne, systematyczne zakupy - na zasadzie bardziej bezpieczeństwa kapitału niż inwestycji, choć sam ten rok pokazał, że da się zarobić. Co do pytań:

1. Czy bulionówki
- Tak. Sztabki trudniej odsprzedać.
- Większa szansa że znajdziesz 3 osoby które kupią monety po 10 oz niż jedną która odkupi kilogram. Do tego niektóre buliony są traktowane trochę jak specyficzne monety kolekcjonerskie (bestie królowej, kookaburra). Ja wolę kupować dla kruszca - w ostateczności on się liczy najbardziej.
- Kupuję różne ale osobiście 3 główne dla mnie to: Kangury i Liście - dwa powody: są najtańsze i oba mają laserowe zabezpieczenia, co uwiarygadnia bezpieczeństwo zakupu. Do tego amerykański orzeł - powszechnie przyjmuje się, że czy przy zakupie czy odkupie jest droższy niż reszta.

2. Perspektywy wzrostu
Wg mnie tak ale ostrożnie z optymizmem.
Na początek bym zapomniał o gold/silver ratio. Wszyscy powtarzają to jak mantrę od wielu lat, że historycznie się powiększa ale nic z tego nie wynika. Srebro niby podąża za złotem ale te dwa aktywa sporo dzieli. Złoto to bezpieczna przystań+jubilerstwo+elektronika. Srebro to przede wszystkim przemysł (nie pamiętam ile - 80% popytu?). Więc jak gospodarka siądzie to nie oczekuj, że srebro wystrzeli jako młodszy brat złota. Popatrz jak srebro reagowało w czasie kryzysów. Inna rzecz, że srebro przemysł zjada w taki sposób, że się go nie odzyskuje, więc gdy wydobycie spadnie, a zapotrzebowanie na rynku będzie, to może wystrzelić.
Poszukaj na youtube filmików/poczytaj artykuły, które nie są zamieszczane przez silver stackerów/filmy handlujące srebrem żeby sobie wyrobić zdanie.
Z mojej rocznej perspektywy - 1 uncję dało się kupić w ciągu ostatniego roku za +/-70 pln/uncję (minima to było chyba ok 67 pln), a gdy ceny ostatnio zwyżkowały, to dochodziły do niemal 90 pln. Jak więc widzisz - da się zarobić nawet krótkoterminowo. W perspektywie sądzę, że zapotrzebowanie będzie (elektronika i solary zawsze będą potrzebować).

3. Różnice w cenie spot
Wyjaśnienie różnicy w spot - Srebro jest obciążone vatem, złoto nie. Stawki vat różnią się na świecie ale generalnie np. w europie są zbliżone. I stąd sprzedaż srebra zawsze jest oferowana jako spot+vat+marża.
Tyle, że pamiętaj jedno - nie musisz odsprzedawać dealerom. Jeżeli za kilka lat uncja będzie kosztować np. 100 pln, to możesz odsprzedać innym prywatnym kupcom. Gdy masz bulion, który łatwo zweryfikować (no właśnie - laserowe zabezpieczenia), to możesz odsprzedać za 95 pln. I tak generujesz zysk.

4. Plan ?
Kupuję, bo uważam, że jako aktywo faktycznie może być niedocenione.
Traktuję to trochę jak inwestycję emerytalną. Nie wykluczam wyjścia przy okazyjnych cenach.
Inna kwestia - trafnie zauważyłeś - ochrona przed inflacją. Rachunek jest prosty - gotówka zawsze będzie tracić. Aktywo może zyskać. Do tego to dobry sposób na oszczędzanie - nie trzymasz kasy w kopercie/banku, skąd możesz ją wyjąć w 5 min. Kupując systematycznie oszczędzasz aktywo płynne, ale takie, którego nie spieniężysz od ręki. Ważne tylko żeby nie przesadzać i nie kupować ilości, które mogą twoim portfelem gotówkowym zachwiać.
- Twoje założenie na 20-25% wg mnie ma sens. Przyjmuje się, że minimum 10% powinno być zabezpieczone metalami szlachetnymi, można i więcej.
Kupuję powoli. Od momentu pierwszej transakcji w wolnej chwili czytam i staram się lepiej zrozumieć aktywo. Daj sobie trochę czasu żeby nie rzucać się na hurtowe zakupy bez rozsądnego zrozumienia co to jest, jak i gdzie sprzedać, czy spadnie czy wzrośnie. Jeżeli masz plan na kilkanaście lat, to w takim horyzoncie w kursie może się sporo wydarzyć.
Alternatywy dla wykorzystania srebra nie ma, więc w dostrzegalnej perspektywie uważam, że popyt na srebro utrzymany. Czy coś się zmieni? Zawsze może. Patrząc na wykresy historyczne - prędzej czy później powinno pójść w górę. Podobno rynek sprzedaży srebra jest zaskakująco mały i tym samym wrażliwy.

Pozdrawiam
m2p