No właśnie.
Zakładając, że grupa kapitałowa będzie osiągać sensowne cele w sprzedaży gier (bo w sumie nie wygląda to najgorzej od strony samych produkcji) -> to rodzą sie pytania:
- ilu inwestorów z powiązaniami z grupa kapitałową tu się jeszcze pojawi?
- w papierach której firmy (niekoniecznie z grupy kapitałowej) będą się pojawiać zyski?
Zwazywszy na historie wielu spółek giełdowych - pytania wydają się być zasadne...