Jak na mój gust to musi byc jakaś śmieszna kwota, a bardziej chodzi o narobienie dymu czyli ktoś komuś chce trochę pobruździc (tak jak Ad.Net przed układem).
W sumie to trochę dziwne, bo jak wspomniałam wyżej - złożyli w maju 2011 oświadczenie, że będą głosowali za układem, a potem nie są wymienieni z nazwy w żadnej z grup wierzycieli objętych układem - chyba tu jest jakaś pomyłka, bo nie wierzę, żeby wtedy podarowali.
Jeżeli nawet tak było, to ile mogło się nazbierac - pewnie kilkadziesiąt lub skrajnie - kilkaset tysięcy złotych.
Jeżeli ich roszczenie jest uzasadnione to:
1. albo WI się przestraszy, nie będzie żadnego przejęcia, a wtedy upadłośc w ogóle nie ma sensu, bo i tak nikogo nie będą w stanie zaspokoic, a IGR samo w sobie będzie "pustą" spółką na daną chwilę bez perspektyw, chyba, że liczą wówczas na ta kase z upadłości Webtel czy jak to tam się nazywa.
(Gdyby jakimś cudem WI nagle zrezygnowało, to nie wierzę, że nagle nie pojawi się ktoś z klimatów Technoboardu - MS na przykład - i na nowo podejmie temat.)
2. albo WI ich spłaci i nawet tego nie poczuje.
Tak czy siak znowu mamy dziecinne zagrywki...