Nie wymieniłem ekspansji zagranicznej paczkomatów,
Bo jej wyniki są na razie niejednoznaczne.
UK jest na poziomie progu zyskowności.
Tu akurat nie podoba mi się takie rozproszenie maszyn po całym świecie,
Fajniejsza jest ekspansja typu naszych odzieżówek np LPP
Czyli najpierw kraje ościenne, potem Europa, następnie cały świat.
Zwała z 330 na 80 była była informacją, że samo postawienie skrzynki za granicą
zysku nie przynosi. Musi być jeszcze zapełniona.
Nie sądzę że populaność paczkomatów w Polsce to wynik źle działającej Poczty,
było tak ale wyłącznie na początku.
- tak jak wzrost w zakupów w necie, nie wynika z powodu że zwykłe sklepy źle działają
Po prostu to inna inszość, część ludzia lubi klepnąć w necie
a potem wyskoczyć na 30 sekund z auta i zabrać paczkę.