coś kolego jesteś mało zorientowany.
Obligacje serii B to w znacznej części zrolowane z serii A czyli 15% zamienione na 11%, czyli jest mnie a to chyba dobrze :) reszta to podwyższone koszty fabryki.
A ten kredyt to ok 1 mln kredytu chyba z mbanku (tak wynika z raportów okresowych), 1,3 mln obligacji i reszta to pewnie obrotówka. Jeżeli zamienili kredyt w mbanku który był sporo poniżej10% na inny to chyba lepiej niż obligacje za 15% czy 11%.
Więc się pytam, czy oby na pewno to wiadomość negatywna???