Ruchy spekulacyjne przed agonią to raczej nie są, gubi są za bardzo umoczeni i raczej będą brnąć w to dalej niż się wycofywać.
Bardziej mi chodziło o to, żeby nie spalić "wielkiej pompy" i nie zrobić falstartu. Grubasy nadają kierunek, a drobni się dołączają potem, tyle że drobni nabiorą się tylko raz. Obecna ekipa ma duży mandat zaufania, drobni którzy brali udział w emisji i na dziś na kontach mają plus 80% nie sprzedają akcji bo czekają na "cuda" robione na "cudownej" spółce przez "cudowne" dziecko biznesu na jakiego kreowany jest Kamola.
Ostatni raport mnie nie martwi, nie obawiam się też o Code i jego projekty, bardziej martwię się, że zbyt duże oczekiwania na szybki "cud" mogą zderzyć się z rzeczywistością. Jeśli najbliższy raport będzie miał sprzedaż to będzie ok, jeśli nie to zaufanie się skończy. Ale raport dopiero w przyszłym roku, a do tego czasu jeszcze wiele może sie zdarzyć, choćby 13 grudnia....
Ale dziś mam jakiś dzień pesymistycznych myśli, bo wkurzyły mnie inne sprawy. Więc mnie nie słuchać. :)))