Ja nie wiem czy sprawa posadzki to nie jest czasem blef, wrzutka kogoś kto chce się wmieszać w sprawy firmy. Nie mnie to oceniać- sprawa wisi już któryś miesiąc bez rozstrzygnięcia. Warto o nią zapytać na walnym. Zastanawiam czy iść na walne, wy idziecie?