Niby ładna luka wzrostowa w stanach ale z czarnymi korpusami wiec byki muszą jeszcze uważać , groźba taka że Stany mogą zaatakować Wenezuelę i dojdzie następna wojna . Przed świętami byłoby to dziwne ale teraz niczego wykluczyć się nie da pomarańczowy jest nieobliczalny . Jeśli nie dojdzie do ataku to w stanach będą pić szampana w dobrych nastrojach .Monnari powinno podejść jeszcze na przynajmniej 6,50 chyba że trend wzrostowy to przebije 7 w innym scenariuszu wywalili akcje i spadamy