Kolejne przesunięcia w ogłoszeniu publikacji ...kolejny wniosek do prokuratury......że tez nie ma siły sprawczej dorwać się do starego Zarządu. I znowu czekanie do sierpnia. Już nie wiem kogo bardziej żałować - tych, którzy wzięli się za tą stajnię Augiasza czy tych , którzy tu wtopili na maksa. I dalej nie ma pewności czy uda się odzyskać potrzebne dokumenty. A bez nich d....a zimna. Nawet nie wiem po co to piszę...każdy sam to wie, że tu sprawa wygląda niemal na beznadziejną mimo zabiegów nowego prezesa Szczęsnego.