Pod tym względem rzeczywiście jest nieźle, ale jest jedno ale- zobowiązania. Technicznie rzecz biorąc spółka jest na krawędzi bankructwa, odraczają kolejne spłaty wyemitowanych obligacji, do tego mają miliardy kredytów, w takim tempie oni to będą spłacać przez kilkadziesiąt kolejnych lat. Nie mam pojęcia jaki tam jest plan na spłatę zadłużenia i nie znalazłem żadnej sensownej odpowiedzi na moje wątpliwości, a to są w większości pozycje krótkoterminowe, do spłaty w 2023 i jak wspomniałem są tego miliardy. Tu mi bardzo mocno śmierdzi, są zdecydowanie lepsze, mniej ryzykowne spółki na rynku, Eurohold bym sobie odpuścił.