Nie ma znaczenia kto wziął akcje ale jeżeli to prezes to jeszcze lepiej... Poza tym choćby z gry wyszła kicha ( w co wątpie bo raczej doskonale wiedzieli po co robią co robią i nie wierzę, żę nie mają planu na dobrą promocję np związaną z rządowymi swieżkami) to żeby upłynnić tyle akcji muszą zrobić konkret rynek.. wiec co najmniej x razy wyżej z dobrym wolumenem... inaczej nikt nie odkupi...