to będę o ile czas pozwoli.
Skoro przedstawiciel fundów w RN nie poszukał i nie wyciągnął dziwnych umów to coś jest nie tak.
Najgorsze rozwiązanie tutaj to dogadanie się fundów z Moritzem i odkup akcji przez moritza po śmiesznej cenie. Fundom to odpowiada bo i tak to nie są ich pieniądze. Wtedy reszta wisi do końca spółki. Bawi się moritz i śmieje się w twarz, TO są prawdziwi goście którzy wygrali na gpw, zebrać kasę i zapomnieć.