Mi niestety nie zapłacił, nawet z poślizgiem. Co więcej nie odpowiedział nawet na maila, w którym mógłby sprawę wyjaśnić. Wcześniej mu wierzyłem, teraz przestałem. Wydaje mi się, że te maile o odsetkach z poślizgiem są wyssane z palca, pisane przez niego lub przez kogoś na jego zlecenie. Nie rozumiem tylko, dlaczego wypłacił część odsetek, skoro chce nas (mnie) wykiwać. To spowodowało, że moje działanie nie jest jeszcze bardzo agresywne (próbuję zgadywać co naprawdę w trawie piszczy). Nie lubię rzucać inwektyw pod niczyim adresem, nie lubię nawet czytać tych zjadliwych postów pod adresem Zielińskiego, ale też nie zamierzam tracić własnej kasy bez walki.