Nie sekretarka tylko asystentka zarządu ;)
Nie pisma a komunikaty giełdowe.
I już nie podpisuje , tak było tylko przez jeden dzień miedzy odejściem starego zarządu a nowym prezesem.
Swoją drogą, to prezes szybko mi odpowiedział na moje pismo (o wezwaniu do przedterminowego wykupu) i sam komunikat też się szybko pojawił. Ktoś tam jeszcze pracuje ;)