Jak zawieszą notowania to do końca świata będą wisiały niezbywalne papiery na rachunku. Strata / zysk powstaje dopiero po zamknięciu pozycji i jej rozliczeniu. W tym wypadku pozbycie się nawet za 1 grosz jest dobrą opcją. W przeciwnym wypadku po zawieszeniu zostaje jedynie spisywanie odręcznie umowy z własną matką i latanie z papierami do domu maklerskiego. Inaczej nie będziecie mieli prawa do wykazania straty przed US.