Projekt i pomysł są rewelacyjne. Od trzech lat (!) właściciel podobno porządkuje bałagan po poprzednim akcjonariuszu. Teoretycznie wszystko już jest "załatwione". Jeśli dojdzie do produkcji masowej, to rynek zbytu jest praktycznie nieograniczony. Jednak brak komunikacji pomiędzy akcjonariuszami a właścicielem/Zarządem niepokoi. Właściciel niby udziela się na forum SW ale bardzo sporadycznie. Obiecuje informowanie o postępach "na bieżąco" a później znika na kilka miesięcy pozostawiając pytania bez odpowiedzi i niespełnione obietnice (rozpoczęta i odłożona przebudowa WWW). Od tej strony wygląda to gorzej niż źle.
Możemy się jedynie domyślać, że wynika to z problemu (w projekcie/Spółce) o którym nie wiemy.
Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto.