Na GPW rządzi spekuła, to prawda. A co my tutaj robimy? Za miesiąc wyniki i spekulujemy. W ciągu ostatnich 3 miesięcy urosło o 40%, a moim zdaniem nie jesteśmy nawet w połowie drogi do górki, która nastąpi po wynikach.
Spekulacje spekulacjami, jednak zakup akcji firm, które mają solidne fundamenty jest mniej ryzykowne. Jeśli w dodatku dana spółka przechodzi okres mniejszych zysków, to dodatkowo jest bardziej łakomym kąskiem. Jeśli jest spółką dywidendową, to jest to kolejny plus.
Te warunki spełnia właśnie Libet (choć dywidenda w tym roku nie będzie tak pokaźna jak rok temu).
Pojawiają się zlecenia z lewej, niedługo nastąpią mocniejsze ruchy zdejmujące niewielkie ilości z prawej. Zobaczycie, w ciągu kilku sesji będziemy powyżej 3,00 zł :)