Polska energetyka stara się wejść w 21 wiek. Mam tutaj na myśli sprzedawców, nie producentów. To państwowe spółki, które nie szczędzą (ci potrafią wyrzucić w błoto) kasy na projekty z etykietą 'nowoczesny' = dochodowy, w sensie my zapłacimy. Strzelam, że jeden z następnych dużych projektów I3d będzie dotyczył właśnie energetyki.