Przyjmując 2 zalozenia ze kurs poleci jeszcze do poziomu 5 - 6 groszy ( bardzo prawdopodobne ) oraz ze firma mimo wszystko nie padnie lecz odrodzi sie z nowym wiekszosciowym trzymajacym wszystko i wszystkich na krotkiej smyczy, wyprowadzając tym samym firme z tego błędnego kregu zadluzenia ( rowniez prawdopodobne a nawet calkiem mozliwe ) to ryzykując zaangazowanie znowu nie tak astronomicznej przeciez kwoty 80 - 100 k, przy jednoczesnym odbiciu kursu ( po odpowiednim komunikacie ) zaledwie do poziomu 0,80 - 1,00 robi sie suma moze nie porażająca ale całkiem ,całkiem