To klawo. Kiedyś to ludzie potrafili bawić się na parkietach. To tu, to tam. Urodziny, chrzciny, wesela czy stypy nawet. Wyobrażacie to sobie? Okoliczności bez znaczenia były. Ten styl, ten wdzięk, ten luz, wyszukane kreacje, nietuzinkowa choreografia, scenografia, zaangażowanie. A i nogi im się nie plątały w tańcu. Nie to co dzisiejsza młodzież od Robinhooda. Umca umca na rympał byle. Buhahahaha. Pozdro dla kumatych XD XD XD
I patrzcie, w tym onecie to w końcu dzisiaj do roboty się biorą... :-D