To zamieszanie to nam bokiem wyjdzie, nawet raport nic nie da. Podciąganie na siłę, obroty mizerne, tylko nerwów napsują, a oni i tak się dogadają . My na tym stracimy, przedsiębiorcy nie będą mieli zbytu, a Anglicy nie chcą sankcji, Francuzi dozbrajają Cara, a nasi tylko chlapią bezproduktywnie językami.