A za nami kolejna piękna sesja :(. Dokupić na razie nie zamierzam, ale oddać też nie. Gra na spadki przez mirgosa i spółkę ciągle trwa. Zbijcie nawet do zeta, ja, jak pewnie większość umoczonych i tak nie odda za połowę tego, co dali. Dzięki takim prezesom, jak i obecnym premierom giełda jest jak pustynia. Tu jest po prostu dno i 100m mułu! Dałem się obuć w badziew, to badziew poczeka, aż będzie można wrzucić stratę z niego, a to raczej nie szybko :(, jeśli wogóle.