Re: I lecimy na 4... :(

Na 5.40 jest bardzo silny opor, od wrzesnia byl testowany 3 razy i poza pojedynczymi wyskokami nie udalo sie go trwale pokonac.
Malo tego kazdej probie towarzyla kolejna dywergencja miedzy cenami a MACD histogram i liniami MACD, przy czym dywergencja z liniami MACD to wyjatkowo silny sygnal klopotow.

Wedlug mnie jest bardzo prawdopodobne ze teraz ceny spadna do wsparcia w okolicy 4.75-4.80. Jesli to zostanie przelamane to juz niestety nie bedzie tylko korekta, spokojnie moze zejsc na 4.20-4.40 a kto wie czy nie nizej.

Moge sie oczywiscie mylic i ceny zawroca zanim dotra do pierwszego wsparcia, ale nie w tym rzecz, zmierzam do czego innego.

5.40 to wazny poziom, juz jakis czas temu pisalem o tym tu na forum z krezusem - to jest opor i tam nie wolno kupowac Ludzie ktorzy sie rzucili na ostatnie wybicie w okolice 5.60 i dalej trzymaja te akcje psioczac na sterowane kursy juz w tej chwili maja strate ponad 10% zainwestowanego kapitalu i raczej nie zanosi sie na odrobienie tego jakos szybko.

Mozna nie zawsze wiedziec co robic, ale wystarczy wiedziec czego nie robic a juz zaoszczedzimy sobie sporo frustracji i straconych pieniedzy.
Na pewno nie powinno sie kupowac wybic waznych oporow i przetrzymywac tracacych pozycji.