Z raportu wynika że mieli spore zapasy. Mam tutaj mały pakiecik i obserwuje z niepokojem co się dzieje. Nie mniej dużo nie trzeba aby sprowadzić kurs na sam dół. Ot kilka tysięcy akcji i lądujemy na bruku. Zastanawiam się czy zapasy nie były potrzebne dla partnerów aby można było wysyłać od razu. A z punktu widzenia nadal należą do plant. Jeśli sprzedaż ruszyła tymi kanałami to jaki jest termin płatności i kiedy są widoczne w bilansie. Co do reklamy to zgadzam się że plnt jest nawet w lodówce, brakuje budowania marki. Za drogo dla Kowalskiego za tanio na dobra lux. Prezes mógłby się obudzić i zrobić webinar bo to już nawet nie jest trend boczny, to jest dramat.