Okej niech będzie ale biorąc pod uwagę że od 3 dni kurs spada po 15 procent dziennie to zbliżamy się już do złotówki. Na koniec sesji tylko ktoś ratuje kurs podbijając kilkuset akcjami o parę groszy i dlatego nie ma minus 15 na zamknięciu. Ta spółka kiedyś kosztowała 16 zł i bez żadnego infa spadła to prawie poziomu jeden złoty więc o co może chodzić ? Może za kilka lat przyniesie jakieś zyski. Chyba że się okaże że prezes to faktycznie łobuz i go zamkną. Doświadczenie mi podpowiada że jak kurs bez negatywnego infa leci w przepaść to w końcu zaczynają wypadać trupy z szafy.