Tak to już jest na giełdzie. A potem 90% inwestorów indywidualnych, którzy statystycznie tylko tracą pienniądze na giełdzie się dziwi jak to możliwe, że ktoś tu w ogóle zarabia i, że przecież to jest proste tylko oni ciągle popełniają te same błędy - które można sprowadzić do kupowania na górkach i oddawania w dołkach.. Tak już jest, że każdy o tym wie, każdy może uczyć o tym innych, ale jak przychodzi co do czego i pojawia się strata na rachunku, to psychologia bierze górę, pampersy puszczają i znów to samo. Bo giełda to w 90% psychologia. Ja zawsze w ciężkich chwilach lubię sobie spojrzeć na wykres Buffeta - polecam każdemu: https://www.bankier.pl/wiadomosc/5-zlotych-mysli-Warrena-Buffetta-2937299.html i od razu zorientujcie się, w którym miejscu my teraz jesteśmy :):):O