Góralska to sobie pluje w brodę że zawarła porozumienie z NN i nie sprzedała. Teraz jest zablokowana nikt nie wie na jak długo. Gdyby BEWI chciało kupić to by od razu podniosło cenę, a widać że nie chcą, nie zależy im na czasie i tak kontrolują i konsolidują. Co z tego że Góralska dokupi trochę akcji, czy wprowadzi człowieka do RN? Norwegowie mają większość i to od ich dobrej woli zależy czy ewentualnie odkupią i kiedy. Obstawiam, że w najlepszym wypadku poczekają 6 miesięcy, zdołują wyniki a potem złożą im znowu ofertę po 50,4. A jak nie to się bujajcie....