To może ja odpowiem.
W Hiszpanii kryzys. Zdaje się, że stoją nad przepaścią fachowo nazywaną bankructwem. Ale oczywiście dadzą radę, bo w Europie się nie bankrutuje :)
Może być problem z inwestycją w innowacyjną technologię. Zdaję się, że ostatnio Jankesi mieli kryzys finansowy - przypomnijmy sobie jak się to dla nas zakończyło. Czy Hiszpanów wybrano przez przypadek ? :)
"Zmienny jak sztormy oceanów.
Lecz brnie do przodu,
Podziemnej rzeki tworząc tunele.
Słowem pali w skórze rany,
Duszą gasi co zapalił.
Wzrokiem piorun ciśnie,
Dłonią życie innym daje.
On!... zbawienie...
On!... natchnienie...
On!... zatracenie...
Boski bluźnierca.
Ze sztandarem w ręku, kroczy On.
Z mieczem u boku, kroczy, trochę
Z boku wszystkiego co żywe.
Staje na czele zapomnianych,
Przed wrogiem swoich myśli.
Chce miecz wyciągnąć, lecz...
W dłoni sztandar trzyma.
On!... szaleńczy...
On!... zbawieńczy…
On!... uwieńczy...
Dzieło boskiej ręki.
Gdy upadnie zasłoną minionej chwili,
Zgiełk bitwy przeminie. On stać będzie,
Ze sztandarem w ręku, mieczem u boku.
Świat trupem zaśle, bezmózgiego tłumu.
Wystąpi naprzeciw by powitać Pana,
Choć ostatnim z wierzących,
Pierwszym z wojowników...
I sztandar upadnie...
I miecz się złamie...
I na nasze życzenie...
On! Umrze... dając świadectwo Bogu."
„Heretique”, autor mi nieznany.