A jednocześnie trzeba wziąć pod uwagę, że przez ostatni rok Vivid głównie inwestował, a nic nie pokazywał. Więc czemu miało rosnąć? Teraz zaczyna się odcinanie kuponów od tamtego cichego roku. W ciągu kilku miesięcy portfolio spółki się podwaja czy nawet potraja i rozchodzi w bardzo wielu kierunkach, także geograficznych.
Dotychczasowe dwie "małe" premiery, które totalnie zlewaliśmy - Road Hopper i Highway Getaway - okazały się nadspodziewanymi sukcesami, niezależnie od ich dalszych losów. Kolejne dwie premiery to znacznie poważniejszy kaliber i jednego możemy być pewnie - Vivid będzie wiedział, jak sprawić, by zostały zauważone. I to powinien zauważyć też rynek.
To raczej sukces, że przy totalnej ciszy kurs Vivida przez tamten rok kurs Vivida jest teraz tam, gdzie jest. Mogliśmy się wybijać do ważnych premier rzeczywiście z poziomu 3 zł, a mamy realnie 5 zł.