No cóż - warto popatrzeć czasami na walkę kogucików.
Jedno jest pewne - Pan, który wykorzystuje w pisowni wielkie litery i pisze posty z błędami jest najlepszy.
Jedyny i unikatowy. Prof. Bralczyk jest dumny z takiej polszczyzny!
Lubię tą Osobę. Fajnie się ją czyta. Głębia metafor, cięta anegdota z przypisami… Ta Osoba jest miła mojemu sercu.
Czy ewentualnie ktoś (moderator) spisze kiedyś wszystkie te frazy, płynące z tych wspaniałych cudownych ust, z głębi myśli wszystkich fałdów kory mózgowej. Tych, co to jeszcze się nie wyprostowały od wódki, opiatów i „śniegu” w nos…